Spacer – nieinwazyjny sposób na początek przygody ze sportem
Na co dzień spotykamy się z różnymi powodami, dla których rozpoczyna się przygodę z aktywnością fizyczną. Niektórzy chcieliby po prostu zrzucić parę kilo i zawalczyć o wymarzoną sylwetkę, inni natomiast borykają się z problemami ze zdrowiem, jeszcze inni zaś zakochali się w potreningowym wyrzucie endorfin i ćwiczą dla lepszego samopoczucia. Bez względu na rodzaj motywacji, nierzadko ciężko jest jednak zacząć. Początkujący amatorzy sportu na siłowni czują się bowiem nieswojo i, obserwując dokonania zaawansowanych, oceniają się bardzo surowo. Dostępne w Internecie zestawy treningowe również niekiedy okazują się zbyt trudne i wymagające. Dlatego też, idealnym początkiem przygody ze sportem jest… zwykły spacer – najlepiej ten intensywny, przypominający marsz. Warto więc zostawić auto na parkingu, a w krótsze trasy wybierać się pieszo. Pozytywnie na kondycję wpłynie również zrezygnowanie z windy na rzecz wspinaczki po schodach. Pozornie to tylko niewielkie zmiany, jeśli jednak realizuje się je systematycznie i z dużą dozą motywacji, szansa na sukces znacznie wzrasta.